Kolejna fantazja z kuzynka - basen.
Na specjalne życzenie kolejna fantazja o denerwującej kuzynce. Powstała trochę bardziej na siłę.
Tym razem akcja dwa dni później po zabawie w parku. Ponownie udało mi się na niej wymusić podporządkowanie woli mojej jak i panów, którzy będą nad nią pracowali. Tym razem dwóch, Tomasz, który już ją głębiej poznał i Marek, który uwielbia niedoświadczone kurwy.
Tym razem postanowiliśmy zabrać ją w nieco bardziej publiczne miejsce, na miejski basen. DO południa, mały ruch ale wystarczający aby biegała zawstydzona, z resztkami Swojego upokorzenia na ciele.
Podszedł do niej, złapał za ramiączka sukienki i zsunął je, sukienka opadła na podłogę kabiny. Miała na sobie wiązane, żółte bikini, ciasno opinające jej ciało. Dół wyraźnie opinał się i wrzynał między jej wargi sromowe.Marek stanął za nią i rozwiązał sznurek od dołu kostiumu, majtki chwilę wisiały "wczepione" między jej wargi, po czym opadły. Momentalnie zasłoniła krocze dłonią ale Marek odciągnął ją, d**gą wsadził głęboko w jej cipę, chwilę się szarpała po czym nogi pod nią się ugięły. Chwila palcowania i jej cipa się rozłożyła błyszcząc od soków, które obficie spływały po jej udach.
Klęknęłam obok, zsunęłam na bok dół od kostiumu, odsłaniając swoje krocze i sama zaczęłam się palcować. Tomek tymczasem złapał ją za głowę i przysunął jej do twarzy sztywnego kutasa, prawie siłą wcisnął jej do ust, złapał ją obiema dłońmi za głowę i zaczął ją dosłownie pieprzyć w usta. Marek wyjął jej z cipy rękę, całą lepką od jej soków. I wsadził jej pod górę od kostiumu, wycierając o cycki jej soki. Po chwili zdjął jej górę, odsłaniając blade piersi ze sztywnymi jasnymi sutkami. Mimo kutasa w buzi, widać było po jej twarzy, że jest zawstydzona. Pierwszy raz w życiu była całkiem naga, do tego pieprzona przez obcych kolesi w publicznym miejscu. Wyraźnie było słychać gwar ludzi z basenu.
Tomek złapał ją mocniej za głowę i pociągnął nieco w dół, schyliła się, wypinając tyłek, szybko się zorientowała o co gra idzie ale było za późno. Usłyszałam tylko ciche "pfff" gdy sztywny bolec zaczopopował jej odbyt. Marek wszedł na całą długość jednym wsadem. Kuzynka momentalnie poczerwieniała na twarzy, jednocześnie stając na palcach. Gdyby nie knebel w postaci kutasa w buzi, pewnie znowu by po swojemu zabawnie stękała jak kilka dni temu w parku. Marek mocno trzymając ją w talii, pieprzył ją jak maszyna głębokimi mocnymi wsadami, tomek z kolei dalej pierdolił ją w usta. Ja sama jęczałam w kącie, masując mokrą cipę, na podłodze pode mną widoczne były krople moich soków. Pozwoliłam sobie porządnie zamoczyć Swoją dłoń w moich sokach i zaczęłam smarować nimi jej spocone ciało. Po chwili wsadziłam jej rękę głęboko w jej cipę, czując gorące, lepkie, pulsujące ciepło. Niemal czułam jak o moją dłoń ociera się kutas rozpychający jej ciasny odbyt.
Po dobrym kwadransie zaczęła być nieco głośniejsza, Marek dopychał jej mocno kutasa, czyli jeden ładunek już ją wypełniał. Pchnął ostatni raz i zastygł w bezruchu wciąż w niej. Tomek zaczął przyśpieszać, podniósł jej głowę wyżej, wyjął jedną dłonią kutasa i po chwili na jej twarzy zaczęła lądować wodnista sperma w dość obfitej ilości, która spływała po jej twarzy, obniżył kutasa i trzema ostatnimi strzałami zalał jej spocone, blade piersi. puścił ją. Szybko się podniosła jednocześnie wypuszczając z tyłka kutasa Marka, podniosła kostium i szybko się ubrała i pędem wyszła z kabiny do szatni pełnej ludzi, akurat w tym przypadku młodzieży. Wszyscy z zainteresowaniem się przyglądali dziwnie mokrej na twarzy, czerwonej ze wstydu blondynce, która szybko uciekła pod prysznice, odkręcając wodę i zmywając spermę. Wróciła do szatni, szybko zrzuciła bikini i założyła sukienkę na jeszcze mokre ciało. Nawet nie zakładała bielizny, byle szybciej wrócić do domu.
Tym razem nie musiała chować się w bocznej uliczce, spermę popuściła wchodząc na klatkę własnego bloku.
Tym razem akcja dwa dni później po zabawie w parku. Ponownie udało mi się na niej wymusić podporządkowanie woli mojej jak i panów, którzy będą nad nią pracowali. Tym razem dwóch, Tomasz, który już ją głębiej poznał i Marek, który uwielbia niedoświadczone kurwy.
Tym razem postanowiliśmy zabrać ją w nieco bardziej publiczne miejsce, na miejski basen. DO południa, mały ruch ale wystarczający aby biegała zawstydzona, z resztkami Swojego upokorzenia na ciele.
Podszedł do niej, złapał za ramiączka sukienki i zsunął je, sukienka opadła na podłogę kabiny. Miała na sobie wiązane, żółte bikini, ciasno opinające jej ciało. Dół wyraźnie opinał się i wrzynał między jej wargi sromowe.Marek stanął za nią i rozwiązał sznurek od dołu kostiumu, majtki chwilę wisiały "wczepione" między jej wargi, po czym opadły. Momentalnie zasłoniła krocze dłonią ale Marek odciągnął ją, d**gą wsadził głęboko w jej cipę, chwilę się szarpała po czym nogi pod nią się ugięły. Chwila palcowania i jej cipa się rozłożyła błyszcząc od soków, które obficie spływały po jej udach.
Klęknęłam obok, zsunęłam na bok dół od kostiumu, odsłaniając swoje krocze i sama zaczęłam się palcować. Tomek tymczasem złapał ją za głowę i przysunął jej do twarzy sztywnego kutasa, prawie siłą wcisnął jej do ust, złapał ją obiema dłońmi za głowę i zaczął ją dosłownie pieprzyć w usta. Marek wyjął jej z cipy rękę, całą lepką od jej soków. I wsadził jej pod górę od kostiumu, wycierając o cycki jej soki. Po chwili zdjął jej górę, odsłaniając blade piersi ze sztywnymi jasnymi sutkami. Mimo kutasa w buzi, widać było po jej twarzy, że jest zawstydzona. Pierwszy raz w życiu była całkiem naga, do tego pieprzona przez obcych kolesi w publicznym miejscu. Wyraźnie było słychać gwar ludzi z basenu.
Tomek złapał ją mocniej za głowę i pociągnął nieco w dół, schyliła się, wypinając tyłek, szybko się zorientowała o co gra idzie ale było za późno. Usłyszałam tylko ciche "pfff" gdy sztywny bolec zaczopopował jej odbyt. Marek wszedł na całą długość jednym wsadem. Kuzynka momentalnie poczerwieniała na twarzy, jednocześnie stając na palcach. Gdyby nie knebel w postaci kutasa w buzi, pewnie znowu by po swojemu zabawnie stękała jak kilka dni temu w parku. Marek mocno trzymając ją w talii, pieprzył ją jak maszyna głębokimi mocnymi wsadami, tomek z kolei dalej pierdolił ją w usta. Ja sama jęczałam w kącie, masując mokrą cipę, na podłodze pode mną widoczne były krople moich soków. Pozwoliłam sobie porządnie zamoczyć Swoją dłoń w moich sokach i zaczęłam smarować nimi jej spocone ciało. Po chwili wsadziłam jej rękę głęboko w jej cipę, czując gorące, lepkie, pulsujące ciepło. Niemal czułam jak o moją dłoń ociera się kutas rozpychający jej ciasny odbyt.
Po dobrym kwadransie zaczęła być nieco głośniejsza, Marek dopychał jej mocno kutasa, czyli jeden ładunek już ją wypełniał. Pchnął ostatni raz i zastygł w bezruchu wciąż w niej. Tomek zaczął przyśpieszać, podniósł jej głowę wyżej, wyjął jedną dłonią kutasa i po chwili na jej twarzy zaczęła lądować wodnista sperma w dość obfitej ilości, która spływała po jej twarzy, obniżył kutasa i trzema ostatnimi strzałami zalał jej spocone, blade piersi. puścił ją. Szybko się podniosła jednocześnie wypuszczając z tyłka kutasa Marka, podniosła kostium i szybko się ubrała i pędem wyszła z kabiny do szatni pełnej ludzi, akurat w tym przypadku młodzieży. Wszyscy z zainteresowaniem się przyglądali dziwnie mokrej na twarzy, czerwonej ze wstydu blondynce, która szybko uciekła pod prysznice, odkręcając wodę i zmywając spermę. Wróciła do szatni, szybko zrzuciła bikini i założyła sukienkę na jeszcze mokre ciało. Nawet nie zakładała bielizny, byle szybciej wrócić do domu.
Tym razem nie musiała chować się w bocznej uliczce, spermę popuściła wchodząc na klatkę własnego bloku.
10 years ago